Wczoraj po raz pierwszy odwiedziłem Mistrza Larsa. Samo nawiązanie kontaktu w celu omówienia indywidualnych potrzeb było ekscytujące i erotyczne. Spotkanie było jeszcze gorętsze, niż sobie wymarzyłam: mistrz, męski, przystojny i zadbany, organizuje napaloną, brudną grę fabularną, która jest twarda iw której soki płyną właściwie ... Mistrzu Lars, Wracam znowu! Jarzma