Spotkanie z Johnnym było nowym doświadczeniem, zdecydowanie wyglądał, jakby podobało mu się to, co robił. Jednocześnie czułem, że uczynił to bardziej o swoich przyjemnościach niż o moim kliencie. Alfa naprawdę go opisuje, na pewno! Miły facet, po prostu nie był w moim typie.