Celowo zostawiłem trochę czasu od spotkania, aby dokonać bardziej obiektywnej oceny. M. jest prostym, serdecznym i grzecznym chłopcem. Spędziłam z nim noc, a on na pewno nie oszczędził się, przychodząc (obficie) w kółko. Długa i gorąca gra wstępna. Po pierwszym pocałunku sprawia, że czujesz efekt, jaki mu robisz, a to sprawia, że czujesz się pożądany i pożądany. Przemyślany, uważny i hojny, odniósł sukces tam, gdzie wielu zawiodło, najpierw delikatnie mnie pieprzył, a potem coraz bardziej energicznie. Nieskrępowany z natury, uwolnił mnie od wszelkich tabu, prowadząc mnie z prostotą. Smaczny również w zamianie ról, pozostając jednocześnie męskim i energicznym. Mimo odległości zrobię wszystko, aby to doświadczenie powtórzyć.