Jest kimś, kogo Amerykanie nazwaliby „ścisłym handlem”. i jako ktoś, kto zna swój sprawiedliwy udział w stricte handlowych facetach, ten jest zdecydowanie najlepszy. Jest jednym z najpiękniejszych mężczyzn, jakich spotkałam, prawdopodobnie jednym z najpiękniejszych kutasów, jakich kiedykolwiek miałam zaszczyt poznać. Czytałem inne wpisy o jego mocy i umiejętnościach jako szczytu i chociaż nie miałem dość odwagi, by tego spróbować, mogę sobie wyobrazić, że rozwaliłby każdy umysł. I z tyłu! I wydaje się też być naprawdę dobrą osobą. Jest w nim porywająca delikatność i szczerość, których nie znajdziesz często w tej subkulturze. Każdy, kto spojrzy na jego profil, zrób sobie przysługę i zadzwoń do niego. ŚNIŁAM o nim po jego odejściu. Nigdy nie śnię o ludziach. Po prostu łatwo o nim śnić – a kiedy się budzi – zachwycać się nim. Naprawdę jeden z najbardziej ekscytujących przejawów męskości, jakie każdy mógł mieć przyjemność spotkać. I nie tylko to mówię. Pomiń wszystkie inne i trzymaj się tego. Jest aniołem i opiekunem. I dżentelmena.
