Znów spędziłem z Meli 2 godziny. Poza tym, że ma świetną figurę, ładną buzię, wielką charyzmę, można z nią o wszystkim porozmawiać, można ją też sobie wyobrazić na koncercie czy na wernisażu, ma to wszystko i potrafi być niezłą suką. Żadne życzenia nie pozostają niespełnione, czas leci i od razu myślisz o Paulchen Panther: Czy naprawdę jest tak późno ... Zawsze szczęśliwy. Wkrótce.