Wysłałem SMS-a do Maxa późną sobotnią nocą i powiedział, że może być u mnie za godzinę. pojawił się dokładnie na czas i wyglądał świetnie, przekazał to, o czym rozmawialiśmy. Chociaż lubię agresywną górę, byliśmy trochę niezsynchronizowani, gdy w kilku momentach stał się zbyt agresywny. To było nasze pierwsze spotkanie i myślę, że moglibyśmy to wypracować. Na pewno chciałbym go ponownie zatrudnić?