Vadim to po prostu miły facet. Przed i po kurwa! - Raczej nie pomiędzy ?: To, czego wczoraj doświadczyłem (na własnym ciele) było świetne: kutas Vadima został dmuchnięty jak stal w szarpnięciu. Było nas czterech i Vadim wyruchał nas w każdej sztuczce z książki. Najpierw starannie oczyszczony, a następnie twardszy i mocniejszy. Wszyscy jęknęliśmy, ale Vadim trzymał nas mocno i tylko mocniej nas przybił. Po prostu świetnie i miejmy nadzieję, że wkrótce znowu.