Czekało mnie bardzo życzliwe powitanie, kobietę tego samego rodzaju, w cudownym otoczeniu. Na pierwszy rzut oka nie sądzę, jakim niebezpiecznym wielkim kotem może się stać ta kobieta, która gwoździami ciągnie ci plecy i wbija pazury w plecy, jakbyś dobrowolnie się jej poddawał. Nie ma woli? Nie bez woli, Bóg nie wie, chciałem, żeby to zrobiła. Jeśli następnie pozostawi ślady na Twoim ciele na piętach, wyciągnie do Ciebie stopy, złapiesz jej wzrok i zobaczysz, jak dobrze się z tobą bawi, to ci się to przydarzyło i uzależniasz się od niej. było cudownym spotkaniem, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Jesteś po prostu wspaniały. Sexy-Lena, moja gwiazda na fetyszowym niebie, przez Ciebie był to wyjazd do nowych światów i od teraz jestem od Ciebie uzależniona.
