Co za gość! jest większy i przystojniejszy niż na zdjęciach. Ale co najważniejsze jest grzecznym, inteligentnym, miłym i wciągającym mężczyzną z uroczym włoskim akcentem. Czułem się, jakby był zaręczony i cieszył się tym tak samo jak ja. Był dość dominujący, jak można się było spodziewać. ogólnie bardzo podobało mi się nasze spotkanie i chciałbym go ponownie zobaczyć w przyszłości, jeśli odwiedzimy go ponownie. Całkowicie polecam go szczególnie tym, którzy cenią sobie mięśnie.