co ja dzisiaj z nim przeżyłem, o mój Boże. Mistrz potraktował mnie i dał mi poczucie, że jestem naprawdę niewolnikiem. Wyobraź sobie, gdzie był na mnie zły, że poszedłem do toalety bez pytania. Byłem tak napalony, karany na jego balkonie z moją maską jak pies na balkonie zamknięty na mrozie. Mistrzu, bardzo dziękuję, że to był dla mnie sen i do zobaczenia wkrótce .............