Drugie spotkanie z G., a raczej męskim, a raczej bogosem, a raczej z NIM tak, to on, patrzysz na niego na ulicy i nie odważysz się do niego podejść. jego łóżko, w tych ramionach lub pod nim, lub między tymi nogami, która stopa. zamykasz usta i doceniasz to, bo niestety nie trwa to w nieskończoność; Wszystko po to, by powiedzieć, że nie masz już wątpliwości, idź i zostań wysłany do krainy ekstazy, to doskonały przewodnik, całuję cię mój chłopcze