Ze względu na mój kostium karnawałowy dżentelmena jestem niestety skazany na milczenie. Szkoda, bo w tym przypadku jest wiele rzeczy do milczenia. ;-) Chcę tylko powiedzieć tyle: generalnie należy uważać na zbyt żywiołowe raporty w Internecie - we wszystkich sytuacjach. Nie tak w przypadku Leny. To wszystko jest prawdą na wszystkich poziomach! Dziękuję, droga Lena, za wspaniały czas!