Byłem z nim dzisiaj po raz pierwszy. Nie jest typową eskortą, ale bardzo gorącym, a także trochę paskudnym facetem! Bardzo ładna, dobra sylwetka, niezbyt duża i niezwykle ładna i pozytywna. Ledwo wychodząc pod prysznic, był mega ostry i pieprzył mnie z dużą radością i wytrwałością - tak jak lubię, jego kutas pasuje. Pocałowaliśmy się i oboje cieszyliśmy się tym, dopóki nie obciążył mnie wielkim ładunkiem na piersi. Muszę iść pod prysznic po czystą spermę. Poszedł za mną i nadal mnie pieprzył pod prysznicem - nigdy wcześniej nie widziałem tego w taki sposób. A potem trwało i trwało i trwało - tak naprawdę prawie godzina przyjemności. W końcu obciągał mi, dopóki nie przyszedłem. Wskazówka dla wtajemniczonych! Wow dzięki