Spotkałem Matteo dziś po południu. Było to spotkanie pod każdym względem, nie tylko fizycznym. Wydało mi się, że to zmysłowe i niepokojące piękno; z godnym pozazdroszczenia wyposażeniem i zdolnym zaspokoić moje potrzeby, fantazje i sprawić, żebym cieszył się w sposób, który nie przydarzył mi się od jakiegoś czasu. Pocałuj z pasją. Krótko mówiąc, niezapomniane popołudnie. I żeby pomóc mojej pamięci, na pewno jeszcze to zobaczę! ;) Do zobaczenia wkrótce!