Co za koleś! Wysoki, przystojny, seksowny, macho i potwornym kutasem! Największy kogut jakiego widziałem i bez wątpienia największy w Berlinie. Jest przyjazny i dominujący, naładowany testosteronem i wie, jak korzystać ze swojego ogromnego narzędzia. Nie przegap go, gdy będziesz w Berlinie! Właściwie warto pojechać do Berlina tylko po to, by oddać cześć jego końskiemu kutasowi!