Mój wieczór z Arenui był owocem szczęśliwego zbiegów okoliczności, jednego z tych rzadkich spotkań, które los czasami nam zostawia. Pewnego sierpniowego wieczoru wybrałem się do Brześcia bez żadnych szczególnych uprzedzeń, ale nie żałowałem swojego wyboru. Arenui to czarujący młody człowiek. Bez manier jest miły i poświęca czas na długie dyskusje, żebyśmy go poznali ... I jest zabawny! Wie też, jak być delikatnym i przytulnym, uwielbia się całować i jest zmysłowy, co niestety nie zawsze ma miejsce w przypadku innych chłopców ... Więc tak, spróbuj!